Kilka dni temu można było obejrzeć w internecie wywiad jakiego stacji TVT Zgorzelec udzieliła była już starosta zgorzelecka Urszula Ciupak. Odniosła się w nim do fatalnej sytuacji finansowej powiatu i zapowiedzi nowych władz dotyczących planowanych ruchów kadrowych. Przekonywała w rozmowie z dziennikarzem, że do opóźnień w wypłatach dla pracowników starostwa i placówek podległych starostwu wcale nie musiało dojść, a planowane przetasowania kadrowe w samym urzędzie, jej zdaniem, będą miały charakter polityczny, a nie merytoryczny. Z całością rozmowy można się zapoznać poniżej.
Na twierdzenia zawarte w telewizyjnym wywiadzie natychmiast odpowiedział obecny starosta Artur Bieliński w przysłanym do naszej redakcji oświadczeniu. Przytaczamy jego obszerne fragmenty (pisownia oryginalna). Warto zapoznać się zarówno z materiałem filmowym jak i z poniższym oświadczeniem, warto wyrobić sobie własne zdanie.
- Komentując fatalną sytuację budżetową i konieczność zaciągnięcia przez powiat zgorzelecki kredytu w wys. 2,5 mln zł, była Starosta Pani Urszula Ciupak stwierdziła, że problemy finansowe starostwa nie powinny być dla mnie zaskoczeniem, gdyż jako radny poprzedniej kadencji brałem udział w konstruowaniu i przyjmowaniu budżetu, a także byłem zaznajomiony ze sprawozdaniem półrocznym. Odnosząc się do tych stwierdzeń przypominam, że ani w projekcie budżetu, ani w uchwalonym budżecie na rok 2018 nie przewidziano konieczności zaciągnięcia kredytu długoterminowego. Kredyt taki zaplanowano w budżecie dopiero podczas sesji w dn. 30 listopada 2018 roku, a zatem już po wyborze nowych władz powiatu. Z kolei jeśli chodzi o półroczne sprawozdanie finansowe to przypominam, że półrocze zamknęło się nadwyżką budżetową wynoszącą 865.958,70 zł, co oznacza, iż na tamten czas sytuacja była zadowalająca. Tożsame jest to ze stwierdzeniem Pani Starosty Ciupak, że problemy finansowe powiatu zarysowały się dopiero po trzecim kwartale, a zatem już po uchwaleniu budżetu, jak też po sprawozdaniu półrocznym. W mojej ocenie należało wówczas zareagować, a było to zadanie poprzedniego zarządu powiatu. Powstaje pytanie, dlaczego - będąc świadomą utraty płynności finansowej – Pani Starosta nie zareagowała odpowiednio do sytuacji na sesji październikowej, jak też nie zwołała nadzwyczajnej sesji w miesiącu listopadzie? Pani Starosta stwierdza, że miała nadzieję, iż wpływy do budżetu się wyrównają. Powstaje zatem kolejne pytanie - z jakiego źródła te wpływy miały pochodzić?
- Była Starosta Pani Urszuli Ciupak stwierdziła, że jest dla niej niezrozumiałe, iż cześć pracowników jednostek poległych powiatowi nie otrzymała wynagrodzeń. Informuję zatem, że na dzień objęcia przeze mnie funkcji Starosty Zgorzeleckiego (23 listopada 2018 r.) stan rachunków bankowych wynosił – (minus) 2.191.995,49 zł, co jednoznacznie świadczyło o braku płynności finansowej. Doprowadzenie do takiej sytuacji uważam za wysoce nieodpowiedzialne. Warto przy okazji przypomnieć, że na dzień 11 marca 2016 roku, czyli w dniu kiedy przekazywałem obowiązki Starosty Pani Urszuli Ciupak, stan rachunków bankowych wynosił 3.140.131,15 zł. Oczywiście na plusie.
- Nie podzielam zdania Pani Starosty, że mogliśmy terminowo wypłacić wynagrodzenia, i że była to jedynie kwestia przesunięć pieniędzy między paragrafami na kontach. 30 listopada 2018 r. podczas sesji Rady Powiatu Zgorzeleckiego wynagrodzenia wszystkich placówek w paragrafach na miesiąc listopad zostały w pełni zabezpieczone. Niemożliwe było dokonywanie przesunięć, gdyż problemem w tym przypadku nie okazały się braki na paragrafach, ale brak przysłowiowej „żywej” gotówki na kontach. 3 grudnia należało wypłacić wynagrodzenia dla ośmiu placówek podległych powiatowi. Ze względu na problemy z płynnością finansową, wynagrodzenia te zostały wypłacone połowie placówek. Zabrakło 730.330 zł. Owszem, na dzień 3 grudnia 2018 r. na dwóch naszych rachunkach bankowych dostępne były środki w wysokości 2.014.047,15 zł, jednak było to zaliczki otrzymane na realizację projektów finansowych z udziałem środków europejskich (dotacje). Pani Starosta powinna wiedzieć, że ich wykorzystanie niezgodnie z przeznaczeniem, a także przesunięcie na inne konta (artykuł 207 ust. 1 ustawy o finansach publicznych) podlegałoby zwrotowi wraz z odsetkami, co w ślad za artykułem 9 pkt. 1 ustawy stanowiłoby naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Stwierdzenie Pani Starosty Ciupak, że nie wypłacenie wynagrodzeń to… zagrywka polityczna nowych władz powiatu jest niedorzeczne i zostanie poddane osobnej analizie prawnej.
- Pani Starosta Ciupak stwierdza, że demokracja nabiera w powiecie szczególnego wyrazu, gdyż rzekomo mamy obecnie do czynienia z politycznym charakterem zmian kadrowych przeprowadzanych w starostwie. Zapewniam, że jedynie merytoryczne przesłanki będą podstawą planowanej racjonalizacji zatrudnienia w starostwie. Już na początku tego procesu Pani Starosta Ciupak zarzuca nam niegospodarność, zatem warto zapytać, jakimi przesłankami się kierował się poprzedni zarząd powiatu dopuszczając do sytuacji, w której jeden z wydziałów starostwa (promocja) składał się z sześciu osób, z tego trzech na… stanowisku kierowniczym, co rzecz jasna wiązało się z przyznaniem dodatków funkcyjnych. Ponadto w komórce rzecznika praw konsumentów utrzymywano stan zatrudnienia dwóch pracowników, gdy tymczasem zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów (art. 39 ust. 1) zadania samorządu powiatowego w tym zakresie wykonywać ma rzecznik konsumentów (samodzielne stanowisko).
- Na sam koniec warto zaznaczyć, że za rządów poprzedniej Starosty Urszuli Ciupak, z rożnych względów z pracy odeszło 44 osoby.