Potrzebujemy innowacyjnych projektów gospodarczych i młodych mieszkańców – podkreślał Octavian Ursu. Samorządowcy byli zgodni, że jest to bardzo ważne dla obu stron. - Dlatego chcemy stworzyć dobre warunki do mieszkania i pracy, czy to po polskiej, czy po niemieckiej stronie – mówił Gronicz.
Jednym z pomysłów jest pomoc młodym przedsiębiorcom i stworzenie dogodnych warunków dla statrupów, czyli nowo tworzonych firm. W tym celu po niemieckiej stronie powstałyby przestrzenne biura do coworkingu, z których z powodzeniem mogliby korzystać także Polacy. W Görlitz żyje już około 3,8 tys. Polaków. Jest także spora grupa tych, którzy pracują po niemieckiej stronie, ale nadal mieszkają np. w Zgorzelcu.
Octavian Ursu zapowiedział ponadto powstanie po niemieckiej stronie gospodarczej platformy informatycznej, która wpłynie na innowacyjny rozwój regionalnego biznesu. Dzięki temu powstaną nowe miejsca pracy.
Podczas spotkania poruszono także plany dotyczące renowacji Hali Miejskiej (Stadthalle) w Görlitz. Piękna koncertowa hala po remoncie za około 40 mln euro będzie miejscem europejskich spotkań. Zgorzelec już cieszy się z nowych możliwości kulturalnej współpracy. Do dzisiaj wspominane są koncerty Zgorzeleckiej Orkiestry Mandolinistów, które przed laty odbywały się w tym pięknym, zabytkowym obiekcie.